W naszej pracy wyznajemy zasadę 100% wykorzystania materiału z którym pracujemy, czyli sosny wejmutki. Wynika to z poszanowania Natury, której na codzień uczą nas pszczoły. Zastanawialiśmy się jak w dobry sposób można wykorzystać wióry drzewne, które są odpadem poprodukcyjnym, zrobiliśmy mały research i okazało się że rozwiązań jest kilka, my zdecydowaliśmy się na te, które będą właśnie współgrać z Naturą.
Pierwsze rozwiązanie to wykorzystanie pyłu drzewnego pod uprawy borówek amerykańskich. Uprawa tych roślin wymaga kwaśnych gleb a wióry z drzew iglastych idealnie się do tego nadają. Nawiązaliśmy kontakty i dziś regularnie przygotowujemy worki tych odpadów a okoliczni plantatorzy je od nas odbierają.
Drugie rozwiązanie jest nawet bliższe naszemu sercu:) Nawiązaliśmy współpracę z Fundacją dla Zwierząt DAR SERCA ze Skały. Tworzą ją niesamowici ludzie, którzy za cel obrali sobie opiekę nad porzuconymi, skazanymi na uśpienie i bezpańskimi zwierzętami. Wykupują również z całej Polski stare, chore konie i tworząc im azyl, lecząc i dbając o nie, pozwalają im dożyć swoich dni w dobrych warunkach. A nasze wióry służą koniom za ściółkę. Okazuje się bowiem, że wiele z tych koni cierpi na alergiczną niewydolność oddechową i jest uczulone na ściółkę ze słomy A NA NASZE WIÓRY NIE:))) A w stajni gdzie rezyduje już ponad 20 koników, potrzeba naprawdę dużo wiórów!
P.s. na zdjęciu, na trocinach, dumnie pręży się Aksamitka, kuluarowo nazywana Siwą – fajną kobyłką:))